PiS jako partia musi nauczyć się funkcjonowania w opozycji, w rządzie i w sejmikach zwłaszcza, gdzie tracimy wpływy i udział w rządzeniu. Rządzący ograniczają dostęp do informacji, brak jest opracowań i analiz, dostarczanych do niedawna przez ministrów z poszczególnych ministerstw. Brak dostępu do informacji dotyczy partii i ośrodków badawczych zarówno w zakresie prac rządu, jak zwłaszcza wydatkowania środków unijnych, w tym szybko zmieniających się priorytetach i projektach kluczowych w najważniejszych programach operacyjnych. To wielkie zagrożenie, że środki otrzymają, zgodnie z zapowiedziami polityków PO „swoi”, a te regiony, które głosowały na PiS zostaną pokrzywdzone. Zagrożona jest polityka sprawiedliwego rozwoju regionalnego, uznaniowość projektów, koncentracja projektów w bogatych województwach spowoduje zwiększenie dysproporcji rozwojowych.
Podobne problemy z brakiem informacji, marginalizowaniem uprawnień (sejmików) i uznaniowym podziałem środków w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych zauważa się w województwach. Nadwładza zarządu nad sejmikami: marginalny wpływ radnych na strategiczne decyzje samorządu wojewódzkiego, brak możliwości oceny proponowanych przez zarząd projektów przez opinie publiczną i radnych, uzgadnianie projektów z ministerstwem rozwoju regionalnego i komisją europejską bez informowania sejmiku, marginalizowanie kontrolnych działań komisji rewizyjnej, wreszcie nieskrywane, bez żadnego kamuflowania, upartyjnienie podejmowanych decyzji - większość ma rację, nawet bez wysłuchania argumentów. Wzrost uprawnień kontrolnych sejmiku i komisji rewizyjnej powinien przyczynić się do uzdrowienia polityki na szczeblu regionalnym i odpartynienia sejmików.
Analizowałem opracowanie zespołu prof. Misiąga na zlecenie MRR pod kierownictwem Pani min. Gęsickiej dotyczące dochodów i wydatków publicznych państwa w 2005 roku. Udział wszystkich samorządów w Produkcie Krajowym Brutto na 1 mieszkańca wynosił po stronie dochodów 15 proc., po stronie wydatków 25 proc. wszystkich. Tylko tyle, a trzeba pamiętać, że w następnych latach z uwagi na większy poziom finansowania środkami unijnymi te nożyce między dochodami i wydatkami zwiększą się. To świadczy o niewłaściwie skonstruowanych dochodach samorządów, ich zbyt małego udziału w podatkach państwa; to świadczy o klientelizmie, uznaniowych decyzjach zarządów i zarządzającyh programami.
Konieczne jest, do sprawnego funkcjonowania PiS w opozycji m.in. uzyskanie dostępu do informacji, przepływ informacji z kierownictwa partii i klubu parlamentarnego do samorządów, przekazywanie danych i sygnałów o nieprawidłowościach w samorządach do kierownictwa i klubu utworzenie przy klubie lub kierownictwie ośrodka dysponującego informacją, opracowaniami, wnioskami, projektami ustaw i innych rozwiązań systemowych utworzenie bazy dobrych praktyk w samorządach i wymiana doświadczeń (forum dyskusyjne).
Proponowana współpraca zespołów parlamentarno-samorządowych, programowe propozycję są szansą na przełamanie stereotypu PiSu partii niechętnej samorządom i przygotowanie kandydatów do przyszłych wyborów samorządowych.
Adam Puza - radny sejmiku warmińsko-mazurskiego, szef klubu radnych Prawo i Sprawiedliwość (wystąpienie z dnia 5 kwietnia 2008 r.)