Wojciech Iwaniuk: Na jakie inwestycje gmina wykorzystała środki pochodzące z unijnych dotacji?
Stanisław Pankiewicz: Obecnie naszym największym projektem jest program poprawy czystości zlewni rzeki Wisłoki, który realizujemy w ramach 16 podmiotów Związku Gmin Dorzecza Wisłoki. Na ten projekt dostaliśmy unijne dofinansowanie w wysokości 40 mln euro, co stanowi 74 proc. kosztów całego projektu. Większość gmin zrzeszonych w związku realizuje to jako podstawowe zadania. Środki projektu przeznaczane są na budowę ok. 600 km sieci kanalizacji, oczyszczalnie ścieków oraz modernizację stacji uzdatniania wody. Dla naszego regionu jest to ogromne zadanie.
W.I.: Jakie korzyści przyniesie realizacja tego projektu?
S.P.: Gmina wiejska Jasło jest największym beneficjentem projektu. Za pozyskane środki wybudujemy 191 km sieci kanalizacyjnej, dwie oczyszczalnie ścieków. Projektem w ramach gminy objętych jest 11 sołectw na 17, które są w naszej gminie. Przy czym cztery nasze sołectwa są już skanalizowane. Prace zostały rozpoczęte w lipcu ubiegłego roku, a zakończone zostaną w 2009 roku. Pierwsi mieszkańcy odczują jego pozytywne efekty już w tym roku. W ramach projektu do kanalizacji zostanie podłączonych 2,8 tys. gospodarstw, a ok. 12 tys. mieszkańców zostanie objętych tym projektem. Gmina będzie skanalizowana na poziomie 94 proc. Przed rozpoczęciem projektu współczynnik ten wynosił ponad 20 proc.
Wysokość pozyskanych z UE środków, czyli 11 mln euro, to prawie dwa nasze budżety, dla naszej gminy jest to prawdziwy majątek.
W.I.: Co było kluczem do pozyskania tak dużych środków dla regionu?
S.P.: Dobrze przygotowany projekt rozwoju naszego terenu. Nie było to łatwe, ponieważ obszarowo działamy bardzo rozlegle w obrębie pięciu powiatów. Wspólne działanie przynosi efekty, a nasz związek w zeszłym roku obchodził dziesięciolecie. Jeśli nie organizowalibyśmy tego projektu przez związek, żadna gmina poza moją nie miałaby szansy uzyskania takiego wsparcia finansowego. Ze względu na minimalną wielkość inwestycji. Kumulacja celu i środków finansowych daje perspektywę otrzymania unijnej dotacji.
W.I.: Czy pozyskane zostaną również środki na inne ważne dla gminy projekty infrastrukturalne?
S.P.: Nasza uwaga była skupiona na realizacji tego konkretnego projektu związanego ze skanalizowaniem naszej gminy. Postawiłem na jedno zadanie i w jakiś sposób wygrałem.
Od początku swojego urzędowania wychodzę z założenia, że realizuję jeden projekt, który zamykam, i zajmuje się kolejną kwestią. W poprzedniej kadencji zająłem się kwestią oświaty. W ramach zrealizowanego projektu wybudowano pięć nowych szkół z salami gimnastycznymi. Tym samym problem edukacji w naszej gminie jest rozwiązany na 30 lat. Kolejna rzecz, jaką chcieliśmy się zająć, to wodociągi. W kolejne inwestycje również będziemy wchodzili z gminami w ramach związku, bo są one do tego bardzo chętne.
W tej kwestii nie mamy ze związkiem wspólnego interesu. Natomiast innymi prawami rządzą się inwestycje drogowe, budujemy je na bieżąco i finansujemy je z własnych pieniędzy lub ze środków budżetowych, które otrzymujemy, ponieważ nasz region często dotykają powodzie.
W.I.: Obecne wyróżnienie nie jest pierwszą nagrodą, jaką gmina otrzymała w rankingach organizowanych przez Gazetę Prawną.
S.P.: Zostaliśmy już wyróżnieni za projekt również związany z budową sieci kanalizacyjnej, jednak wtedy prace objęły dwa sołectwa, które teraz nie są beneficjentami unijnych pieniędzy. Projekt ten wraz z dwoma innymi gminami również realizowaliśmy w ramach Związku Gmin Dorzecza Wisłoki.
źródło: Gazeta Prawna