Aktualności

Spotkanie z przedstawicielami firm gospodarki morskiej

05.09.2007 • źródło: Ministerstwo Gospodarki Morskiej

31 sierpnia br. Minister Gospodarki Morskiej Marek Gróbarczyk, podczas wizyty w Szczecinie, spotkał się z przedstawicielami firm gospodarki morskiej Pomorza Zachodniego. W spotkaniu uczestniczył także Wojewoda Zachodniopomorski Robert Krupowicz.

Osoby reprezentujące różne podmioty związane z branżą morską, od portów, poprzez armatorów, skończywszy zaś na szczecińskiej Akademii Morskiej, przedstawiali swoje własne opinie na temat bieżącej sytuacji tej dziedziny gospodarki. Na wstępie obrad kpt. ż. w. Tadeusz Wojtasik – dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie, podkreślił, iż urząd który reprezentuje, jest instytucją służebną wobec społeczeństwa i stara się jak najlepiej wywiązywać z zadań, jakie nakłada na niego państwo. Do najważniejszych celów na najbliższą przyszłość zaliczył wpółpracę w ramach budowy gazoportu w Świnoujściu wraz z infrastrukturą.

Z kolei rektor Akademii Morskiej w Szczecinie prof. Bolesław Kuźniewski zwrócił uwagę, iż powołanie w ubiegłym roku Ministerstwa Gospodarki Morskiej stało się szansą na załatwienie wielu zaniedbywanych dotychczas spraw, związanych z tą branżą. I nie chodzi tylko o bieżące kwestie takie jak inwestycje portowe czy też ochronę wód i brzegów, ale także o odbudowywanie świadomości morskiej społeczeństwa. Powrotu do II Rzeczypospolitej, kiedy to cała Polska mówiła o morzu.

W podobnym duchu wypowiedział się również Janusz Ziomek z Polskiej Żeglugi Morskiej. Przypomniał on, iż jeszcze w połowie lat 90. powstała w srodowisku ludzi morza bardzo dobra strategia poprawy konkurencyjności polskiej floty. Niestety nie miała ona szans realizacji, ponieważ wówczas za gospodarkę morską odpowiadały różne resorty. Dzisiaj, gdy istnieje Ministerstwo Gospodarki Morskiej, pomysły takie mają wreszcie właściwego adresata. Sławomir Bałazy – prezes Żeglugi Polskiej S.A. skupił się na sprawie norodowej bandery. Stwierdził, że armatorzy z zadowoleniem obserwują postęp prac nad stworzeniem racjonalnego prawodawstwa, które umożliwi przedsiębiorstwom żeglugowym rejestrowanie swoich statków pod białoczerwoną banderę. Podkreślił, także, że nie obawia się o przyszłość polskiej gospodarki morskiej, ponieważ nie brakuje nam znakomicie wykwalifikowanych kadr, które są doskonale przygotowane do wypełniania swoich obowiązków.

Prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin Świnoujście Janusz Catewicz, przedstawiając działalność spółek wchodzących w skład portu, stwierdził, iż zdecydowana większość z nich rozwija się dobrze. Realizowane są nowe inwestycje i pozyskiwane są ładunki. Również i przyszłość rysuje się korzystnie, ponieważ port ma jeszcze ogromny potencjał i znaczne tereny do zagospodarowania. Z kolei najważniejszym problemem do rozwiązania jest głębokość toru wodnego prowadzącego do szczecińskiego portu w Kanale Piastowskim.

Temat ten kontynuował prezes zarządu Portu Handlowego Świnoujście Marek Kowalewski. Zauważył on, iż w przyszłości port świnoujski powinien obsługiwać duże statki o nośności 100 tys. dwt i długości 270 metrów. Jednak, aby było to możliwe, tor wodny musi być pogłębiony i zmodernizowany. Adolf Wysocki, sekretarz generalny Związku Armatorów Polskich oraz prezes zarządu Biura Promocji Żeglugi Bliskiego Zasięgu, wyraził gotowość wsparcia doradczego Ministerstwa Gospodarki Morskiej. Stwierdził także, iż nie możemy zapominać, że funkcjonujemy w strukturach unijnych. Mamy od niedawna w Brukseli swojego przedstawiciela ds. gospodarki morskiej i powiniśmy ten fakt dobrze wykorzystać. Warto przede wszystkim zwrócić uwagę na szansę, związaną z możliwością wykorzystania środków z Unii Europejskiej i to zarówno na inwestycje, jak i na programy badawcze.

Dyskusję podsumował Wojewoda Zachodniopomorski Robert Krupowicz. Poprosił on ministra gospodarki morskiej Marka Gróbarczyka o zachowanie symetrii w promowaniu inwestycji pomiędzy wybrzeżem zachodnim a wschodnim, gdyż w przeszłości równowaga ta wielokrotnie była zachwiana. Odnosząc się do przyszłych inwestycji portowych w Świnoujściu wojewoda stwierdził, iż powinniśmy zaprzestać używania nazwy „falochron” ponieważ tak naprawdę jest to nowy port zewnętrzny – ogromna inwestycja, która w znaczący sposób może przyczynić się do rozwoju regionu. Minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk podziękował wszystkim za ich cenne opinie i uwagi, zapewniając, że będzie się bacznie przysłuchiwał głosom płynącym ze środowiska ludzi morza.