Wschodnia Obwodnica Warszawy powinna przebiegać przez Wesołą; taki wariant przebiegu drogi wskazała Minister Rozwoju Regionalnego Grażyna Gęsicka - poinformowali przedstawiciele resortu rozwoju na wtorkowej konferencji prasowej.
Z decyzją minister Gęsickiej nie zgadza się burmistrz Wesołej Edward Kłos. Jego zdaniem, obwodnica w tym wariancie zniszczy przyrodę w dzielnicy, będzie też poprowadzona w pobliżu dużych skupisk domów jednorodzinnych.
„Złożymy protest. Uważamy, że to jest decyzja, która krzywdzi Wesołą i powinna być zmieniona” - powiedział Kłos we wtorek PAP.
Wcześniej sprawą zajmował się minister środowiska Jan Szyszko, który wskazał, że obwodnica ma przebiegać przez Halinów, a nie - jak planowano wcześniej - przez gminę Wesoła.
Jego decyzja wzbudziła wiele kontrowersji, m.in. dlatego, że Szyszko mieszka w Starej Miłosnej, należącej do gminy Wesoła. W tej sytuacji premier zdecydował w kwietniu, że sprawą przebiegu nowej drogi zajmie się Gęsicka.
Wariant zaakceptowany we wtorek przez Gęsicką nosi nazwę WIIIA. W grę wchodziły jeszcze dwa warianty przez Wesołą (W1 i W2) i jeden wariant przez Halinów (W3).
Jak poinformowała Gęsicka na konferencji, projekt budowlany tej drogi musi spełniać szereg warunków. Na przykład w przebiegu drogi będzie zbudowany tunel o długości 800 metrów, na odcinku 7 km będą zainstalowane ekrany akustyczne, które mają chronić przed emisją hałasu. Musi być przeprowadzona ochrona wód podziemnych, mają też być wprowadzone przejścia dla zwierząt - dziewięć przejść dla zwierząt migrujących i cztery przejścia dla płazów.
Wydanie opinii minister Gęsickiej poprzedziło szereg konsultacji. W czerwcu resort rozwoju zorganizował spotkania z przedstawicielami samorządów oraz organizacji społecznych i ekologicznych w ramach konsultacji społecznych, również w czerwcu odbyła się rozprawa administracyjna otwarta dla społeczeństwa.
„Otrzymaliśmy opinie od 16 organizacji ekologicznych ośmiu samorządów oraz około dwa tysiące indywidualnych protestów bądź opinii” - powiedziała Gęsicka.
Od tych postanowień można się odwołać w ciągu siedmiu dni, licząc od dnia ich doręczenia zainteresowanym. Decyzję środowiskową w tej sprawie podejmie wojewoda mazowiecki.