Aktualności

Koalicja PO-SLD przeciwko polskim rolnikom!

08.07.2011
Koalicja PO – SLD przeciwko polskim rolnikom !

Podczas X sesji Rady Powiatu Kłodzkiego, 30 czerwca 2011 r., Klub Radnych Rady Powiatu Kłodzkiego PiS przedstawił projekt uchwały w sprawie uznania rolnictwa za priorytet polskiej prezydencji  w Unii Europejskiej i wyrównania dopłat rolniczych dla Polski. Projekt uchwały przygotował i przedstawił na sesji sekretarz klubu Aleksander Szwed.

Poniżej przedstawiamy fragmenty wystąpienia przedstawiającego projekt uchwały:

Panie Przewodniczący, Wysoka Rado,

W imieniu Klubu Radnych Rady Powiatu Kłodzkiego Prawo i Sprawiedliwość przedstawiam Państwu uchwałę Rady Powiatu Kłodzkiego w sprawie uznania rolnictwa za priorytet polskiej prezydencji w Unii Europejskiej i wyrównania dopłat rolniczych dla Polski.

Jak wiemy, już jutro, 1 lipca 2011 r. Polska jako kolejny kraj członkowski Unii Europejskiej rozpocznie przewodniczenie pracom Rady Unii Europejskiej i będzie reprezentowała ją w relacjach z państwami trzecimi, czyli jak się powszechnie przyjęło obejmie prezydencję. Dla Polski będzie to pewnego rodzaju test, który zadecyduje o tym, czy zdołamy wzmocnić swoją pozycję w Europie, czy też na trwałe znajdziemy się w jej drugiej lidze – pozbawionej wpływu na kluczowe decyzje.
Ubolewamy, że wśród rozważanych przez rząd  priorytetów polskiej prezydencji zabrakło kwestii rolnictwa i wyrównania dopłat dla rolników starej i nowej unii. Istniejące obecnie dysproporcje, jak częściowo zostało to przedstawione Państwu w uzasadnieniu do niniejszej uchwały, są bardzo duże. Przypomnijmy polski rolnik otrzymuje ok. 190 EUR dopłat bezpośrednich do hektara, a tymczasem rolnicy niemieccy otrzymują 340 EUR, duńscy – 390 EUR, a włoscy – 320. Tymczasem negocjacje nad kształtem wspólnej polityki rolnej Unii Europejskiej przejdą w drugim półroczu w decydującą fazę. Dlatego właśnie podczas naszej prezydencji mielibyśmy największą możliwość kreowania i szukania najkorzystniejszych dla rolników rozwiązań. (…)

Jeśli system podziału dopłat się nie zmieni i po 2013 roku utrzymane zostaną dyskryminacyjne różnice, to polscy rolnicy otrzymają dopłaty w przeliczeniu na jeden hektar o około 150 euro niższe niż rolnicy niemieccy. Suma tych różnic przeliczona na około 16 milionów hektarów gruntów rolnych w Polsce da rocznie kwotę 2,4 miliarda euro, a w ciągu 7 lat 16,8 miliarda euro, czyli około 65–70 miliardów złotych, w okresie funkcjonowania nowego budżetu Unii Europejskiej.
W imię polskiej racji stanu, nie wolno dopuścić, aby ta dyskryminacja Polski w tak ogromnym wymiarze trwała nadal. Przy nierównych dopłatach i wyrównujących się szybko kosztach produkcji polscy rolnicy nie będą w stanie sprostać konkurencji i całe polskie rolnictwo zagrożone będzie upadkiem. Taka sytuacja dotknie nie tylko rolników, ale całe społeczeństwo, gdyż zagrozi bezpieczeństwu żywnościowemu państwa.
W obliczu narastającego kryzysu żywnościowego na świecie i gwałtownego wzrostu cen żywności nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek osłabienie bezpieczeństwa żywnościowego Polaków, a to bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie polscy rolnicy, pod warunkiem, że będą mieli zapewnione równe z innymi rolnikami warunki funkcjonowania w Unii Europejskiej.
Pragnę zwrócić uwagę, że w sytuacji, gdy Unia Europejska odeszła już właściwie od wspierania produkcji rolniczej i przeszła niemal całkowicie na system dopłat obszarowych nie ma żadnego, podkreślam, nie ma żadnego uzasadnienia dla dyskryminacyjnego traktowania polskich rolników i zaniżania wysokości należnych Polsce dopłat bezpośrednich.
W II połowie 2011 roku zapadać będą w Unii Europejskiej kluczowe decyzje dotyczące przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej, a Polska będzie w tym czasie sprawować prezydencję w UE. Polski rząd powinien wziąć przykład z Węgier, kraju sprawującego obecnie prezydencję Unii Europejskiej, który razem z nami wstąpił do Unii w 2004 r. Dopłaty dla rolników węgierskich są prawie o połowę wyższe niż dla polskich i przekroczyły już średnią unijną. Niestety, polski rząd jak dotychczas nie uznania spraw rolniczych za ważne, a sprawy wyrównania dopłat nie wpisał jako swojego priorytetu w ramach prezydencji.
W tej sytuacji niezbędny jest apel wszystkich ludzi dobrej woli, rozumiejących problemy wsi, aby sprawa przyszłości rolnictwa, w tym zwłaszcza wyrównania dopłat, została potraktowana jako polski priorytet w ramach prezydencji. Bardzo ważny jest w tej sprawie głos polskich samorządów, w których zasiadają ludzie obdarzeni szacunkiem i zaufaniem, rozumiejący problemy polskiej wsi, będącej ważną częścią naszej Ojczyzny. O taki głos, w imię dobra rolników, polskiej wsi i całej Ojczyzny serdecznie Państwa proszę. (…)

Panie Przewodniczący, Wysoka Rado

Tymczasem jeżeli chodzi o nasz powiat, to według danych GUS 49,18 % obszaru Powiatu Kłodzkiego zajmują użytki rolne, z czego najwięcej (57,7 %) stanowią grunty orne. Dane te obrazują jak ważne dla naszego powiatu jest rolnictwo.
Dodatkowo, co należy podkreślić, w przyjętej przez Radę - Strategii Rozwoju Powiatu Kłodzkiego na lata 2008-2015 w dziale rolnictwo i obszary wiejskie wśród szans dla rolnictwa naszego powiatu wpisano jako jeden z najważniejszych czynników: „Możliwości wsparcia rozwoju obszarów wiejskich unijnymi środkami pomocowymi i uzupełniającymi je środkami krajowymi”. Dlatego właśnie uważamy, że jako samorządowcy mamy obowiązek opowiedzieć się w sprawie priorytetowego potraktowania kwestii rolnictwa w zbliżającej się prezydencji. Uchwała przedstawiona przez nas ma charakter intencyjny. Dlatego w imieniu Klubu Radnych Rady Powiatu Kłodzkiego Prawo i Sprawiedliwość apeluję o wzniesienie się ponad polityczne podziały i pozytywne rozpatrzenie projektu uchwały.

Dziękuję

Na sesji w głosowaniu obok klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości za projektem uchwały zagłosował klub PSL (łącznie 10 radnych). Przeciwko zagłosowała koalicja rządząca w powiecie PO - SLD (łącznie 19 radnych), co spowodowało odrzucenie projektu uchwały.
Jak widać rolnictwo nie stanowi priorytetu dla rządzącej powiatem koalicji.

Aleksander Szwed