Potrzeba zmiany jakościowej w stolicy, Warszawa jest źle zarządzana - powiedział podczas niedzielnej konwencji PiS, prezes warszawskiej struktury partii Mariusz Błaszczak. Jak zapowiedział, PiS chce zrealizować pomysł wyłączenia stolicy z województwa mazowieckiego.
„Hanna Gronkiewicz-Waltz nie sprawiła, że warszawiacy mogą być dumni ze swojego miasta. (...) Warszawą można lepiej zarządzać” - powiedział Błaszczak na konwencji, która zainaugurowała kampanię wyborczą PiS w stolicy i metropolii warszawskiej.
W konwencji wzięli udział również m.in. bezpartyjny kandydat na prezydenta Warszawy, popierany przez PiS, Czesław Bielecki oraz kandydat partii do sejmiku mazowieckiego, b. minister w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Jacek Sasin.
Błaszczak powiedział, że inwestycje realizowane przez obecną prezydenta Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz, zostały rozpoczęte jeszcze za kadencji PiS. „Jeszcze pół biedy, gdyby wszystkie inwestycje były realizowane. (...) Brakuje choćby Warszawskiego Parku Technologicznego” - stwierdził.
Dodał, że powstanie Parku umożliwiłoby „ludziom z pomysłami” rozpoczęcie działalności gospodarczej przy pomocy samorządu warszawskiego. Obecnie - jak mówił - aby realizować swoje aspiracje młodzi ludzie często wyjeżdżają z Warszawy.
Błaszczak przekonywał, że Bielecki jest człowiekiem „zdeterminowanym do tego, by zmienić warszawską administrację”, jest też - jak podkreślał - inżynierem i architektem. „To ogromna różnica między nim a Hanną Gronkiewicz-Waltz, która nie wie, jak zarządzać miastem” - stwierdził szef warszawskiego PiS.
Sam Bielecki obiecywał, że jeśli zostanie prezydentem stolicy, Warszawa stanie się „przyjaznym miastem”, w którym część inicjatyw zostanie oddana wspólnotom lokalnym i organizacjom pozarządowym. Oświadczył, że ma wizję i wie, jak wiedzę i inteligencję różnych środowisk - często zorganizowanych poza partiami politycznymi - uruchomić dla miasta.
„Jeżeli mówię, że możemy dokończyć (...) obwodnicę śródmiejską Warszawy, która połączy lewobrzeżną i prawobrzeżną Warszawę mostami, które już mamy, (...) to możemy to zrobić w ciągu dwóch lat” - mówił kandydat.
Powtórzył także, że należy dopuścić w stolicy partnerstwo publiczno-prywatne, a także skierować miasto w stronę Wisły.
„Obiecuję, że za cztery lata, pod koniec kadencji - jeśli ją wspólnie wygramy - (...) spotkamy się na Placu Wolności pod Pałacem Kultury i będzie tam Muzeum Sztuki Nowoczesnej, będzie tam stał jakiś budynek handlowo-usługowy” - powiedział.
Zapowiedział także m.in. że w Pałacu Kultury powstanie Muzeum Pamięci Komunizmu. „Komunizm powinien być odesłany do muzeum, a ten budynek powinien być symbolem Warszawy, ale symbolem naszego zwycięstwa nad komunizmem” - zaznaczył.
Kandydat podkreślił także, że jego przedstawiony wcześniej 7-punktowy program wyborczy to odpowiedź na „siedem niespełnionych obietnic” Gronkiewicz-Waltz. „Z trzech obiecanych nam mostów nie powstał nawet jeden. Druga linia metra, która szczęśliwie zaczęła być realizowana, miała być otwarta ok. 2009 roku” - wyliczał.
PiS - według zapowiedzi Błaszczaka - zamierza też realizować pomysł wyłączenia Warszawy z województwa mazowieckiego. Tę kwestię poruszył Sasin, który podkreślił, że Mazowsze należy podzielić administracyjnie „na dwa organizmy”. „Chcemy dokonać zmiany, która będzie korzystna dla wszystkich” - zaznaczył. W jego opinii, wydzielenie Warszawy z województwa mazowieckiego da stolicy „oddech i perspektywę”.
„Utrzymywanie jednego tworu administracyjnego jest niekorzystne i dla Mazowsza, i dla Warszawy” - przekonywał. Jak mówił, PiS chce stworzenia województwa warszawskiego, w którego skład wejdzie Warszawa i podwarszawskie powiaty.
Sasin zaznaczył, że Mazowsze jest regionem o ogromnym potencjale. „Cztery lata koalicji PO-PSL to w dużej mierze cztery lata traconych szans Mazowsza. To okres kiedy województwo mazowieckie stanęło na progu ruiny finansowej” - stwierdził. Jak zaznaczył, cztery lata temu zadłużenie Mazowsza wynosiło 80 mln zł, „dziś wzrosło 20-krotnie, sięga już 1,6 mld zł”.
Według Sasina, Mazowsze nie wykorzystuje także funduszy europejskich. Sasin dodał, że te negatywne trendy można odwrócić i dlatego - jak mówił - zdecydował się kandydować do sejmiku i „ubiegać o funkcję marszałka województwa mazowieckiego”. Jak zaznaczył, należy „ustabilizować finanse Mazowsza”, sprawnie i szybko wykorzystywać fundusze europejskie, „zdynamizować modernizację i budowę nowoczesnej infrastruktury w Warszawie i poza Warszawą”.
Podczas konwencji przedstawiono także kandydatów PiS do Rady Warszawy. Liderami list są: Andrzej Kropiwnicki, Adam Kwiatkowski, Jacek Cieślikowski, Michał Serzycki, Michał Dworczyk, Maciej Maciejowski, Tomasz Zdzikot, Maciej Wąsik oraz Olga Johann.
Do sejmiku mazowieckiego kandydować będą z pierwszych miejsc list: Witold Kołodziejski, Małgorzata Gosiewska, Janina Rogg oraz Jacek Sasin.
Materiał KW Prawo i Sprawiedliwość