Radni PiS żądają dymisji Tomasza Menciny i skontrolowania urzędu Ursynowa przez CBA.
To pokłosie afery związanej z budową hali sportowej przy ul. Pileckiego. Samorządowcy zarzucają burmistrzowi Tomaszowi Mencinie (PO), że nie dopilnował, by do kasy dzielnicy od firmy Mostostal-Export wpłynęło ponad 70 mln zł kar umownych za opóźnienia w budowie hali.
Szef warszawskiego PiS Mariusz Błaszczak zapowiedział wczoraj, że zainteresuje sprawą Centralne Biuro Antykorupcyjne. „CBA powinno zbadać, jak doszło do tak skrajnej niegospodarności. Czy chodzi tu o niekompetencję, czy czyjąś złą wolę. A jeśli to drugie, to czy nie kryją się za tym jakieś wątki korupcyjne” - mówi Błaszczak.
Radna PiS z Ursynowa Katarzyna Polak zapowiedziała, że jej ugrupowanie będzie na radzie dzielnicy wnioskować o odwołanie Menciny z funkcji burmistrza dzielnicy. „Zresztą po takim zaniedbaniu powinien sam zrezygnować” - uważa Polak.
A radny miasta z SdPl Bartosz Dominiak, złożył wniosek do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, by skierowała natychmiastową kontrolę wewnętrzną dodzielnicy.