Radomsko. Nie powiodła się próba odwołania przewodniczącego rady miejskiej w Radomsku. Koalicjanci, radni z PO i Forum Samorządowo-Gospodarczego, mieli tylko 10 głosów. Pozostałych 11 radnych zagłosowało przeciwko odwołaniu.
W radzie miejskiej trwa próba sił. W ubiegłym tygodniu rozpadła się rządząca miastem nieformalna koalicja PO, FSG i PiS. Obecnie pozostali w niej jedynie radni PO i FSG. To właśnie oni złożyli wniosek o odwołanie przewodniczącego rady Andrzeja Kucharskiego \(PiS\). Na wczorajszej sesji koalicjanci złożyli kolejny wniosek, o odwołanie wiceprzewodniczącego rady. Jednak tej propozycji radni nie poparli.
„Mamy demokrację. Większość radnych uznała, że nie chce zmian i powinniśmy to uszanować” - komentuje Tomasz Kornacki, szef klubu radnych PO.
Po głosowaniach radni PiS zaproponowali przerwanie sesji do 5 stycznia. „Ponieważ troje przewodniczących komisji, reprezentujących PiS, złożyło rezygnacje ze stanowisk, musimy się zastanowić, co w obecnej sytuacji powinniśmy zrobić” - uzasadnia Andrzej Plutecki, szef klubu radnych PiS.