Ta droga zablokuje szpital

Ministerstwo mogło dać szpitalowi 2 mln zł

Lecznicy nie ma na strategicznej liście ministra

„Nie ma możliwości, by w 2012 roku przez środek powiatowego szpitala w Wadowicach przebiegała droga” - potwierdził wiceminister zdrowia Adam Frączak.

W poniedziałek dyrektor Szpitala Powiatowego w Wadowicach Krystyna Grzesiek i poseł z okręgu chrzanowskiego Marek Polak (PiS) wybrali się do Ministerstwa Zdrowia. Wyprawę z Wadowic sprowokowało samo ministerstwo, które nie umieściło tutejszej lecznicy na liście wieloletniego programu „Wzmocnienie bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli”. Tym samym tutejszy szpital stracił szansę na dofinansowanie z budżetu państwa. W tym roku to ok. 2 mln zł.

„Wiedza ministerstwa na temat naszego szpitala jest nikła, skoro placówka obsługująca 150 tysięcy pacjentów w powiecie nie znalazła się w gronie strategicznym” - komentowała Krystyna Grzesiek.

Jej zdaniem brak zadłużenia wadowickiej lecznicy, w przeciwieństwie do okolicznych szpitali, nie może skutkować tym, iż nie będzie korzystać z pomocy państwa.

Ministerialny program to forma dotowania szpitali powiatowych prowadzonych przez samorządy. W tym roku ministerstwo wytypowało 208 takich placówek w kraju (Sucha Beskidzka, Chrzanów, Oświęcim) i przeznaczyło dla nich 150 milionów złotych. Dofinansowanie otrzymają szpitale, które posiadają powyżej 400 łóżek. Wadowice nie mają ich tylu.

„To żaden argument. Na tej liście wiele jest przykładów, że pieniądze otrzymywały placówki, które mają mniejszą liczbę łóżek niż Wadowice” - zaznacza dyrektorka.

Sprawa umieszczenia lecznicy na strategicznej liście ministerstwa była więc omawiana w poniedziałek z wiceministrem zdrowia Adamem Frączakiem. „Odniosłem wrażenie, że pan minister rozumie nasz problem i zyskaliśmy w nim sojusznika” - mówił wczoraj poseł Marek Polak.

Zdaniem parlamentarzysty jest duża szansa, że w przyszłym roku wadowicki szpital dołączy do strategicznej listy i będzie mógł korzystać z pomocy państwa. Trzeba przygotować jednak odpowiednią dokumentację. Najważniejszym problem w Wadowicach jest budowa nowego pawilonu łóżkowego. „Ministerstwo nie zgodzi się w 2012 roku na funkcjonowanie szpitala, jeśli nadal przez jego środek będzie przebiegać droga, którą pacjent musi być przewożony na operację i z powrotem na oddział łóżkowy” - podsumowuje poseł.

Marcin Płaszczyca