Aktualności

Problemy stworzone podczas debaty

03.07.2008 • źródło: Express Bydgoski

Radni inowrocławskiej prawicy komentują wyniki głosowania w sprawie galerii handlowej

Dobrem miasta uzasadniają rajcy inowrocławskiego Prawa i Sprawiedliwości zgodę na powstanie handlowej galerii przy ulicy Toruńskiej. Jak już pisaliśmy, samorząd projekt jednak odrzucił. PiS, który jest największym klubem w Radzie Miejskiej, liczącym sześć osób, wyraża ubolewanie z tego powodu.

„Uważamy, że dla dobra rozwoju miasta należało poprzeć uchwałę i dlatego jednogłośnie głosowaliśmy za jej uchwaleniem. Prezydent, działając dla dobra miasta i w jego interesie, odpowiedział pozytywnie na wniosek inwestora o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego. Podjęcie uchwały oznaczałoby jedynie przystąpienie do zmian, a nie same zmiany. Pozytywna decyzja otworzyłaby długą drogę do inwestycji na tym terenie i pozwoliłaby na przeanalizowanie wszystkich wątpliwości, jakie rodziły się podczas licznych dyskusji” - czytamy w oświadczeniu, które dotarło do redakcji „Expressu”.

Jego autorzy oceniają, że liczne problemy, jakie zostały sztucznie stworzone podczas debaty, z prostej sprawy uczyniły zawiły i pełen niejasności problem, od którego należy uciekać.

„Odrzucenie tej uchwały oznacza koncesjonowanie działania podmiotów gospodarczych. Nasz klub jest za równym traktowaniem przedsiębiorców. Mamy nadzieję, że ta decyzja nie wpłynie negatywnie na postrzeganie Inowrocławia, jako miasta nieprzychylnego inwestorom” - kończą radni PiS.

Tymczasem mieszkańcy wciąż wyrażają oburzenie wynikami głosowania. „Może powinniśmy doprowadzić do referendum w sprawie odwołania rady? To jest działanie przeciwko miastu. Inowrocław ma się rozwijać i po to zmienia się plany” - ocenia jeden z internautów.

Inni mieszkańcy używają znacznie ostrzejszych sformułowań. Celem ataków stał się zwłaszcza wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, Janusz Radzikowski, który kilkakrotnie występował z wątpliwościami w sprawie inwestycji, która miała rozpocząć się przy ul. Toruńskiej.

Wielu inowrocławian określa go jako niekonsekwentnego, bo wcześniej występował jako wielki orędownik powstania dużego kompleksu handlowego na osiedlu Rąbin.

Jarosław Hejenkowski