Państwo poddać zabiegom oczyszczającym, zmienić pozycję sądownictwa, zwiększyć nakłady na kulturę - to recepta Jarosława Kaczyńskiego na poprawę Rzeczypospolitej. Na wykład prezesa PiS przyszło ponad 250 osób.
Aula Wyższej Szkoły Handlowej wypełniona była po brzegi, miejsca nie było nawet na korytarzu uczelni. Wiele osób, które chciały wysłuchać wykładu prezesa Prawa i Sprawiedliwości, musiało odejść z kwitkiem.
„Dostałem zadanie powiedzenia o sprawie, która jest w Polsce aktualna od XVI wieku, o naprawie państwa polskiego. Dziś jesteśmy w lepszej sytuacji niż przed wiekami, gdy to naprawa Polski niejednokrotnie była warunkiem dalszego trwania państwa. Dziś mówimy o poprawie jakości życia i modelu państwa” - zaczął wykład Jarosław Kaczyński. Prezes mówił o aktywizacji Polaków w sektorze gospodarki i gwałtownym rozwoju szkolnictwa wyższego, ale też podkreślał potrzebę wspierania kultury i dbania o tożsamość narodową.
„Musi istnieć związek między zasobnością portfela a wyedukowaniem i oczytaniem obywateli. Nie możemy pozwolić, aby Polacy przestali się rozwijać” - wyjaśniał. Prezes powrócił do tematu dekomunizacji i lustracji. Według niego Polska Anno Domini 2008 to zmutowane głęboko państwo komunistyczne z aparatem, który nigdy nie został zlikwidowany.
„Trzeba rozbić związki pomiędzy ludźmi dawnej nomenklatury, poddać państwo zabiegom oczyszczającym z zależności” - apelował prezes Kaczyński. Krytycznie ocenił także sądownictwo, które - według niego - „robi z obywatelem co chce, zgodnie z prawem albo poza prawem”.
Uczestnicy spotkania pytali prezesa PiS o sejmową komisję do spraw nacisków, szanse na odebranie wysokich emerytur byłym funkcjonariuszom służb bezpieczeństwa, prywatyzację przedsiębiorstw, orędzie premiera Tuska i pomysł utworzenia metropolii.
„Jesteśmy mu całkowicie przeciwni. Idea, aby wspierać najlepiej rozwijające się miasta, bo wtedy pociągną mniej bogate, jest skrajnie szkodliwa i nieprawdziwa. Macie nad sobą przekleństwo” - to Warszawa ze swoim gigantycznym dochodem. „Jesteśmy zwolennikami wyłączenia Warszawy z Mazowsza, tak aby można było wesprzeć takie miasta jak Radom czy Ostrołęka” - stwierdził Jarosław Kaczyński.
Małgorzata Rusek