W ciągu ostatniego roku w województwie podkarpackim przybyło 900 projektów realizowanych za unijne pieniądze. Dzięki temu Podkarpaciu udało się zwiększyć ilość pozyskanych środków z tego źródła z 930 mln zł rok temu do 1,35 mld zł obecnie.
Beneficjenci pomocy unijnej w województwie podkarpackim pozyskali do końca 2007 roku ponad 1,35 mld zł z funduszy unijnych - wynika z zestawienia przygotowanego przez GP. Środki te pochodzą z programów operacyjnych dzielących unijne pieniądze przyznane Polsce na lata 2004–2006. Na koniec 2006 roku regionowi udało się zdobyć 930 mln zł. Postęp jest widoczny, choć nie szokuje tak, jak to ma miejsce w przypadku sąsiedniej Lubelszczyzny, która w ciągu ostatniego roku blisko dwukrotnie zwiększyła tempo absorpcji środków unijnych.
Wynika to między innymi z tego, że w województwie podkarpackim głównymi odbiorcami pomocy unijnej są samorządy. Czerpią one fundusze unijne z dwóch programów: Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego oraz Funduszu Spójności, w których w ubiegłym roku nie było zbyt dużej liczby konkursów o dotacje. Mimo to regionowi udało się znacznie zwiększyć liczbę projektów realizowanych przez beneficjentów. O ile na koniec roku było to 1,9 tys. przedsięwzięć, to obecnie jest to już ponad 2,8 tys.
To, że Podkarpackie już wcześniej maksymalnie wykorzystało dostępne sobie unijne fundusze, najlepiej pokazują wyniki samorządów, które pozyskały najwięcej pieniędzy z UE. Zarówno rok temu, jak i obecnie pierwsze miejsce (głównie dzięki dużym inwestycjom, realizowanym z Funduszu Spójności) zajmuje w tym zestawieniu Rzeszów. W ciągu roku zyskał on 50 mln zł z tego źródła (232,5 mln zł w 2006 roku i 282 mln zł w 2007 roku). Mniejsze tempo wzrostu zanotowały kolejne miasta. Mielcowi przybyło 3 mln zł, a Stalowej Woli 21 mln zł (z 62 mln zł w 2006 roku do 83,5 mln zł w 2007 roku).
Z tego też powodu w tym roku ranking Europejska Gmina-Europejskie Miasto wygrała gmina Jasło. Spośród samorządów, które plasują się w czołówce wykorzystywania funduszy unijnych (w ubiegłorocznym rankingu Jasło było czwarte), to on zanotował największy postęp. O ile na koniec 2006 roku pozyskała z funduszy unijnych niecałe 20 mln zł, to na koniec 2007 roku było to już prawie 39 mln zł.
Na drugim miejscu uplasowała się Stalowa Wola. Minimalnie wyprzedziła ubiegłorocznego zwycięzcę - miasto Mielec, który ostatecznie spadł na trzecie miejsce. Tarnobrzeg, który rok temu zajmował tę lokatę, spadł aż na siódme miejsce. Przyczyną - podobnie jak w przypadku innych miast - był spadek tempa pozyskiwania funduszy unijnych.
Jeśli przyjrzymy się całemu regionowi, to największy wzrost tempa absorpcji środków unijnych odnotował on w Zintegrowanym Programie Operacyjnym Rozwoju Regionalnego. Na koniec 2006 roku samorządu pozyskały z tego źródła 350 mln, a rok później było to już ponad 525 mln zł. Dobrze radzą sobie także przedsiębiorcy, którzy w ciągu roku zdobyli 80 mln zł więcej unijnych dotacji (108 mln zł na koniec 2006 roku i 187 mln zł na koniec 2007 roku).
W regionie dobrze wypada także Fundusz Spójności, w którym Podkarpacie odnotowało wzrost o prawie 90 mln zł. Natomiast słabsze wyniki odnotowało województwo w Sektorowym Programie Operacyjnym Transport.
643 zł udało się pozyskać z funduszy unijnych w przeliczeniu na jednego mieszkańca województwa podkarpackiego.
Mariusz Gawrychowski