Rada Nadzorcza odwołała prezesa i wiceprezesa Komunalnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego (KTBS) w Białymstoku, m.in. w związku z nieprawidłowościami przy zawieraniu umów najmu - głosi piątkowy komunikat urzędu miejskiego w Białymstoku.
Wśród nieprawidłowości jest m.in. przyznanie bratu byłego już wiceprezesa KTBS Jarosława Grądzkiego mieszkania z zasobów komunalnych w rekordowo krótkim czasie, podczas gdy na liście oczekujących na mieszkania wybudowane przez towarzystwo jest ok. tysiąca osób.
Mieszkanie otrzymał on zaledwie w ciągu kilku dni po złożeniu dokumentów. Temat trafił do mediów. Szefową komisji mieszkaniowej, decydującej o przyznaniu lokali, jest Izabela Pietruczuk, koleżanka partyjna wiceprezesa Grądzkiego - oboje należą do Platformy Obywatelskiej. Tłumaczyła wówczas, że brat wiceprezesa spełniał prawne kryteria przydziału mieszkania.
Przed tym wydarzeniem komisja mieszkaniowa stawiała za to zarzuty prezesowi Jarosławowi Parzyszkowi, który kierował KTBS od jego założenia dziesięć lat temu. Zarzucała mu m.in. złe zarządzanie mieniem i bałagan w dokumentach. Parzyszek na łamach prasy zarzuty odpierał jako ataki personalne, a nie merytoryczne.
Sprawą dwojga swoich działaczy zajęły się gremia partyjne Platformy Obywatelskiej. W najbliższym czasie sąd koleżeński ma rozstrzygnąć, czy działanie Jarosława Grądzkiego i Izabeli Pietruczuk (także radnej miejskiej Białegostoku) było etyczne czy nie. Najsurowszą karą sądu koleżeńskiego może być nawet wykluczenie z partii.