Twórca reformy samorządowej z 1990 roku prof. Jerzy Regulski uważa, że potrzebne są zmiany prawne, które wzmocnią władzę samorządów. Tymczasem, jak podkreśla, od dziesięciu lat mamy w Polsce tendencję do ograniczania uprawnień samorządów i rozbudowywania władzy wojewodów.
Odnosząc się do informacji o planach PO, która chce przeprowadzić reformę administracji, polegającą na ograniczeniu władzy wojewodów na rzecz marszałków województw, profesor ocenił, że realizacja tej reformy będzie dla Platformy i PSL sprawdzianem, czy nowa koalicja rządowa będzie w stanie odpartyjnić i zmniejszyć administrację państwową.
Regulski podkreślił, że o wzmocnieniu roli samorządu terytorialnego mówi się w Polsce od lat, tymczasem tendencje są odwrotne. „Od dziesięciu lat mamy cały czas tendencję do ograniczania uprawnień samorządów i rozbudowywania władzy wojewodów” - ocenił ekspert w rozmowie.
Zapowiedział jednocześnie, że problem ponownej centralizacji władzy w Polsce ma być szczegółowo omówiony w raporcie Konwersatorium Doświadczenie i Przyszłość, którego jest członkiem. Raport ma być opublikowany w listopadzie.
Profesor przypomniał, że zgodnie z ustawą o administracji rządowej w województwie z 1998 roku, wojewoda jest przedstawicielem rządu w województwie, zwierzchnikiem zespolonej administracji rządowej, organem nadzoru nad jednostkami samorządu terytorialnego, reprezentantem Skarbu Państwa, a ponadto odpowiada za sytuacje kryzysowe.
„Wojewoda miał być szefem zespolonej administracji rządowej, a tymczasem poszczególne resorty wyjmują z gestii wojewody coraz to więcej zagadnień, tworząc własne administracje resortowe. To jest sprawa groźna, ponieważ to zmniejsza efektywność administracji wojewódzkiej” - stwierdził ekspert.
„W tej chwili trzeba sprowadzić wojewodę do tych zadań, które miał do tej pory” - dodał Regulski.
Jak podkreślił, stanowisko wojewody powinno być stanowiskiem urzędniczym, a nie politycznym, jak to jest obecnie. „Reprezentant premiera to nie jest polityk, tylko urzędnik, który powinien dokładnie wiedzieć, jaka jest polityka państwa i jakie są przepisy prawne” - uważa profesor.
W związku z tym - zdaniem Regulskiego - trzeba sprowadzić wojewodę do roli sprawnego, profesjonalnego urzędnika.
Wojewoda nie powinien też - w opinii eksperta - pracować zbyt długo w jednym województwie; powinien być co jakiś czas przenoszony do innej części kraju. „Tylko wtedy będzie reprezentantem rządu, nie będzie umoczony w lokalne układy” - zaznaczył profesor.
Regulski spodziewa się, że Platforma Obywatelska, jeśli zdecyduje się na realizację zapowiadanej reformy, z pewnością natrafi na opór w lokalnych strukturach partyjnych.
Przypomniał jednocześnie, że liderzy PO - Donald Tusk i PSL - Waldemar Pawlak wielokrotnie zwracali uwagę na konieczność odpartyjnienia i „odchudzenia” administracji rządowej. „To będzie papierek lakmusowy, czy będą w stanie to zrobić” - ocenił Regulski.