Wiceprezydent Elbląga Lucyna Sz. jest podejrzana o oszustwa i wyłudzenia pieniędzy od przedsiębiorców w zamian za obietnicę w otrzymaniu dotacji od warmińsko-mazurskiej Agencji Rozwoju Regionalnego w Olsztynie. Lucynie Sz. grozi kara do 8 lat więzienia.
Jak poinformował w czwartek prokurator Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Paweł Łobacz, Lucynie Sz. postawiono 5 zarzutów.
Zarzuty dotyczą lat 2001–2003, kiedy Sz. była prezesem Elbląskiej Izby Przemysłowo-Handlowej.
Dwa zarzuty dotyczą oszustwa i wyłudzenia od przedsiębiorców mienia w wysokości 9 tys. 950 zł i 6 tys. 780 zł w zamian za obietnicę w ułatwieniu otrzymania dotacji z Agencji Rozwoju Regionalnego.
Kolejne trzy zarzuty dotyczą udzielenia przez Lucynę Sz. pomocy innym osobom w wyłudzeniu mienia oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Chodzi o wystawienie fałszywych dokumentów o przeszkoleniu, potrzebnych do uzyskania dotacji.
Prokuratura zastosowała wobec wiceprezydent Elbląga poręczenie majątkowe w wysokości 10 tysięcy złotych.
Rzeczniczka prezydenta Elbląga Agnieszka Staszewska poinformowała, że prezydent Henryk Słonina podjął decyzję o odwołaniu Sz. z funkcji wiceprezydenta z końcem października. Obecnie Sz. przebywa na zwolnieniu lekarskim i nie można jej wręczyć wypowiedzenia.